Zakochaniwkwiatach.plZakochaniwkwiatach.plZakochaniwkwiatach.plZakochaniwkwiatach.pl
  • patronaty
  • o portalu
  • redakcja
  • współpraca

Wiklina ma

19 marca 2024

Udostępnij artykuł

Share on FacebookShare on PinterestShare on WhatsAppShare on Email

Rozmowa ze Stefanią Początek, mistrzynią florystyki, wikliniarką, pasjonatką rzemiosł zapomnianych

Zakres pani działań artystyczno-florystycznych jest bardzo szeroki. Tu warto wymienić decoupage, makramę. Które z nich są najbliższe pani sercu?

Obecnie rzemiosłem najbliższym mojemu sercu jest plecionkarstwo. Wykonanie obiektu z wikliny zajmuje stosunkowo mało czasu. Już w ciągu kilku godzin pracy można uzyskać gotowy produkt. Dla przykładu garncarstwo, z którym również flirtowałam, to proces jednak rozłożony w czasie.

Gdzie i od kogo uczyła się pani plecionkarstwa?

Plecionkarstwo w moim życiu pojawiło się piętnaście lat temu, kiedy jedna z klientek przyniosła do kwiaciarni koszyk z prośbą o jego udekorowanie. Od razu zauważyłam nietuzinkowe i oryginalne sploty, których nie spotykałam wcześniej na giełdach kwiatowych. Okazało się, że klientka zrobiła koszyk sama, na zajęciach w Domu Kultury, niedaleko mojego miejsca zamieszkania. I tak trafiłam na zajęcia z przemiłą grupą pasjonatów. Była to wówczas jedynie odskocznia od pracy w kwiaciarni, ale już wtedy wykorzystywałam nabyte umiejętności, by uatrakcyjnić moje kompozycje w kwiaciarni. Trzy lata temu uznałam, że chcę usystematyzować swoją wiedzę i umiejętności w tej dziedzinie. Podjęłam więc naukę w Dolnośląskim Zespole Szkół w Jaworze na kierunku koszykarz plecionkarz. W 2023 roku zdobyłam tytuł i kwalifikację zawodową na tymże kierunku. Pierwszy raz elementy plecionkarskie znalazły się w mojej pracy egzaminacyjnej w Mistrzowskiej Szkole Florystyki. A w minionym roku ponownie wykorzystałam sploty w głównej pracy na Florystycznych Mistrzostwach Polski.

Jakie znaczenie plecionkarstwo ma we florystyce? Czy floryści często wykorzystują znamienne dla niego techniki w codziennej pracy?

Od dłuższego czasu następuje powrót do dawnych rzemiosł, które kiedyś były powszechne i stanowiły źródło dochodu. Obecnie plecionkarstwo jest sposobem na spędzanie wolnego czasu, a także wypływa z chęci samodzielnego wykonania oryginalnych elementów dekoracyjnych lub konstrukcyjnych, przy wykorzystaniu do tego splotów. Z tej potrzeby zrodził się pomysł warsztatów dla florystów. Pierwsze z nich odbyły się w zeszłym roku, w Międzynarodowym Instytucie Florystycznym, a później także w opolskich Kwitnących Horyzontach i Mistrzowskiej Szkole Macieja Krzusa.

Przyczynkiem do naszej rozmowy stały się warsztaty plecionkarskie pt. „Wiklina na przednówku”, jakie niedawno poprowadziła pani właśnie w MIF-ie. Jakie prace powstały?

Tegoroczna „Wiklina na przednówku” w MIF-ie oraz zainteresowanie, jakim cieszą się tego typu szkolenia, potwierdzają, że ludzie bardzo pragną powrotu do dawnych rzemiosł. Jedna z uczestniczek warsztatów wspominała, że w dzieciństwie wykonywała denka do koszyków, ponieważ jej tato robił kosze do gospodarstwa domowego i na sprzedaż. Wtedy nie była tym zachwycona, a dziś żałuje, że nie nauczyła się znacznie więcej. Na zajęciach ona i pozostali uczestnicy wykonali kosz z uchwytem, konstrukcję do przygotowania wiosennych kompozycji z roślinami cebulowymi oraz dekoracyjny liść na bazie brzozowych gałązek.

Przeczytaj też:  Botaniczne konstelacje

Jakie wrażenia i emocje towarzyszyły uczestniczkom warsztatów plecionkarskich w MIF-ie?

Dziewczyny zgodnie potwierdziły, że praca z wikliną nie jest łatwa i teraz będą bardziej doceniać rzemieślników, którzy z tego żyją. Przekonały się, że to ciężka fizyczna praca, ale dająca mnóstwo satysfakcji. Kiedy powstaje pierwsze samodzielne dzieło z wikliny, ból barków i dłoni przestaje przeszkadzać. W Wielką Sobotę dziewczyny z dumą zaniosą do kościołów święconkę we własnoręcznie wykonanych koszach.

Jak już pani wspomniała, plecionkarstwo to trudna dziedzina. Jednak coraz więcej osób garnie się do pracy z wikliną. O czym trzeba pamiętać, podejmując to wyzwanie?

Jak w każdym rzemiośle obowiązują zasady i techniki, które należy zgłębić i przestrzegać, aby mógł powstać nawet najprostszy wyrób z wikliny. A kiedy już złapie się bakcyla, to chce się więcej i więcej. Właśnie dlatego warsztaty plecionkarskie cieszą się ogromną popularnością i zainteresowaniem ze strony uczestników.

 

Zdjęcia ilustrujące rozmowę: z archiwum Stefanii Początek oraz z wielkanocnego pokazu z cyklu „Niedziela z florystą „, jaki odbył się w Śląskim Centrum Florystycznym Rekpol w marcu 2023 roku

Anna Pawliczko
Anna Pawliczko

Przez 18 lat redaktorka prowadząca fachowych czasopism florystycznych („Katalog Florysty”, „Florysta”, „Kwiaty do Ślubu”, „Ślubne wiązanki i dekoracje” oraz „Florystyka Funeralna”). Autorka kilku tys. artykułów i wywiadów. Pełne bio.

Powiązane artykuły

  • prasowane kwiaty
    Botaniczne konstelacje
  • Festiwal Kwiatów w Czarnkowie
    Doświadczyć piękna roślin [NASZ PATRONAT]
  • 8_Easy-Resize.com
    Zabawa z roślinami
  • 20230907_110808
    Podróż po spełnienie
  • Cymbidium
    Triki w aranżacjach z Cymbidium od czołowego floral designera, Joana Stama [TUTORIAL]

Pomóż naszej autorce

© 2025 Portal florystyczny Zakochaniwkwiatach.pl. Florystyka, kwiaty, rośliny, ogród
Ta strona wykorzystuje technologię plików cookie (tzw. ciasteczek). Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.OK, lubię ciastka! 🍪