Maria Teresa Oliwia Hochberg von Pless, lepiej znana jako księżna Daisy, to jedna z najsłynniejszych rezydentek dolnośląskiego Zamku Książ. Dała się zapamiętać dzięki swej działalności filantropijnej, społecznej i pamiętnikarskiej, ale zasłynęła też jako miłośniczka natury, ze szczególnym uwzględnieniem kwiatów i roślin. Festiwal Kwiatów i Sztuki na Zamku Książ to swego rodzaju hołd składany księżnej przez polskich florystów.
Każdego roku w długi majowy weekend przybywają oni licznie do Wałbrzycha, by przemienić zamkowe przestrzenie w kipiące kwiatami ogrody, które Daisy tak bardzo kochała. Zresztą „Sekretny ogród księżnej Daisy” był tematem przewodnim tegorocznej, XXXIII edycji festiwalu. Zachwycające aranżacje kwiatowe wypełniły zamkowe tarasy i komnaty.
Pierwszy raz udostępniono zwiedzającym V piętro zamku, gdzie mogli podziwiać aranżację „Ma Fantaisie”, zainspirowaną leśną rezydencją zaprojektowaną i nazwaną przez Daisy „Moja fantazja”. Z dokumentów źródłowych wynika, że księżna ceniła naturalne piękno ogrodów angielskich i bezpretensjonalne kwiaty, takie jak heliotrop, fiołki czy stokrotki. Nawet jej przybrane imię (daisy to po polsku stokrotka) miało botaniczne konotacje. Tak pieszczotliwie nazywano ją już w dzieciństwie.
Daisy, w przeciwieństwie do swojego męża, księcia pszczyńskiego Jana Henryka XV Hochberga, unikała dworskiego blichtru i przepychu. Męczyło ją wystawne życie, dlatego chętnie wymykała się do okalającego zamek parku, tarasowych ogrodów w stylu francuskim lub do wspomnianego sekretnego ogrodu, który istnieje do dziś. Zamiłowanie do hortologii najpewniej wyssała z mlekiem matki, która, jako wytrawna ogrodniczka, na początku lat 90. XIX w. wspierała młodą mężatkę w zakładaniu książańskich ogrodów. Nie mniejszy wpływ na pasję Daisy miało dzieciństwo spędzone w Anglii.
Do rozkwitu zainteresowań ogrodnictwem w dorosłym życiu księżnej w dużej mierze przyczyniły się liczne podróże. Odwiedzała rodzinną Anglię, odbywała wojaże do Francji, Niemiec, Włoch, Szwecji, zawitała nawet do Indii, Sudanu i Egiptu. Zwiedzone przez Daisy miejsca niewątpliwie dostarczyły inspiracji florystom, którzy przygotowali tegoroczne festiwalowe aranżacje kwiatowe. Na przybyłych do Książa gościach niezwykłe wrażenie wywarła majestatyczna roślinna instalacja wyeksponowana na Czarnym Dziedzińcu. Był to przeskalowany tren sukni księżnej Daisy, w jakiej wystąpiła podczas balu debiutantek na angielskim dworze królewskim.
W Zamku Książ duch księżnej Daisy wyczuwalny jest na każdym kroku. Tym razem w zamkowych korytarzach i Holu Modrzewiowym pojawiły się aranżacje z roślin zielonych w odcieniu butelkowym, przywodzące na myśl ukochane ogrody Daisy, w połączeniu z niebieskimi hortensjami (Hydrangea World) i białymi różami (Avalanche+®), mającymi kojarzyć się ze stworzonym przez nią rosarium. Było to jedno z ulubionych miejsc księżnej, w którym uprawiano m.in. róże o śnieżnobiałych płatkach, znane jako odmiana Daisy. Z kolei w Sali Grodźca wyeksponowano rośliny doniczkowe oraz wyszukane akcesoria ślubne z kolekcji Magdaleny Subocz (z firmy Okuniewiczówna), nawiązujące do książęcych zaślubin, do jakich w 1891 roku doszło w Londynie 8 grudnia.
Po ceremonii ślubnej Daisy i Jan Henryk XV Hochberg udali się w podróż poślubną do Paryża. Tym wydarzeniem inspirowana była szykowna aranżacja stołu w Sali Myśliwskiej książańskiego zamku. Eleganckie róże Avalanche+®, majestatyczne lilie oraz szlachetne perły posłużyły do wykreowania wyszukanej biało-złotej scenografii pierwszego wspólnego śniadania nowożeńców.
Podczas ostatniej edycji festiwalu niezwykle intrygująco prezentował się buduar księżnej. Podobnie jak ogrody, tak i to intymne miejsce wnosiło w życie Daisy spokój i dawało upragnione wytchnienie. W swoim sanktuarium odpoczywała, oddawała się kontemplacji i pisała pamiętniki, w których m.in. podkreślała swoje uwielbienie dla natury. Podczas festiwalu do wytwornego buduaru księżnej zostały wprowadzone azjatyckie motywy, posąg Buddy oraz kolumny ozdobione kolorowymi chryzantemami (Just Chrys), które miały kojarzyć się z podróżą Daisy do Indii.
Z kolei dekoracje wyeksponowane w Sali Krzywej na I piętrze wałbrzyskiego zamku powstały z inspiracji wyjazdami księżnej do Azji i Chin. Konstrukcje stworzono z roślin pochodzących z tej strefy klimatycznej. Stąd mnogość bajecznie kolorowych chryzantem (Just Chrys), które w kulturze azjatyckiej symbolizują optymizm, radość, szczęście i długie życie. Niestety, Daisy co prawda dożyła słusznego wieku, ale w jej życiu dotkliwie brakowało szczęścia. Księżna z pozoru miała wszystko. W rzeczywistości doskwierała jej pustka i samotność. Prawdopodobnie dlatego miłość do kwiatów i roślin stała się w przeważającej mierze treścią jej życia.
- Fot. Małgorzata Rakowska
- Fot. Małgorzata Rakowska
- Fot. Małgorzata Rakowska
- Fot. Małgorzata Rakowska
- Fot. Małgorzata Rakowska
- Fot. Małgorzata Rakowska
- Fot. Marcin Czech
- Fot. Marcin Czech
Projekty aranżacji florystycznych: Maciej Krzus i Magdalena Subocz. Realizacja: uczniowie Mistrzowskiej Szkoły Florystyki Macieja Krzusa i Dolnośląskiego Zespołu Szkół w Jaworze. Koordynacja projektów: Stefania Początek, Aneta Rajca. Zdjęcia: Małgorzata Rakowska
Projekty i koordynacja: Iza Nobis i Katarzyna Pierzak. Asystentki: Joanna Szyfko i Anna Wierzbicka. Zdjęcia: Marcin Czech

Przez 18 lat redaktorka prowadząca fachowych czasopism florystycznych („Katalog Florysty”, „Florysta”, „Kwiaty do Ślubu”, „Ślubne wiązanki i dekoracje” oraz „Florystyka Funeralna”). Autorka kilku tys. artykułów i wywiadów. Pełne bio.